Zamek Czersk na Mazowszu
W urokliwej wsi Czersk na wiślanej skarpie, otoczonej sadami znajdują się ruiny Zamku Książąt Mazowieckich. Wspaniała panorama, przestrzeń, ocalałe mury i wszechobecna cisza skłaniają do refleksji, a co najważniejsze pozwalają się zrelaksować przy odrobinie historii.
Jeśli tylko macie taką ochotę to miejsce możecie swobodnie zwiedzić z psem! Jedynym wymogiem ze strony zamku jest smycz Poniżej trochę zdjęć z naszej wycieczki. Co prawda pogoda nam nie dopisała, ale jak sami zobaczycie psu i nam w ogóle to nie przeszkadzało!
Aby wejść do zamku trzeba przejść przez teren należący do kościoła. Tuż za nim znajduje się budka, gdzie kupimy bilety. Pies zwiedza obiekt bezpłatnie! Po przejściu przez zabytkowy mostek i bramę wchodzimy na dziedziniec. W lecie możemy tam podziwiać dodatkowo maszyny oblężnicze, niestety o tej porze roku nie były dostępne. A szkoda
To był pierwszy zamek jaki Shelby miała przyjemność zobaczyć w swoim życiu. Przechadzała się po murach, wchodziła po schodach i wąchała (chyba) każdy zakątek tego historycznego miejsca. Nie zawsze było jej łatwo, ale dzielnie pokonała całą trasę!
Ten zabytkowy obiekt można zwiedzać z każdym psem. Jednak nie jestem przekonana czy wszystkie cztery łapy będą czuły się komfortowo wchodząc po stromych stopniach jakie się tam znajdują. Niektóre z nich są bardzo wąskie i wysokie, co powoduje, że pies nawet średniej wielkości praktycznie schodzi z nich w pozycji pionowej. Małe czworonogi z raczej powinny być wnoszone i znoszone na rękach. Jeśli jednak Wasz pies lubi wspinaczkę i nie boi się wysokości z pewnością sobie poradzi sam lub z Waszą drobną pomocą 😉
Jak można zauważyć na zdjęciach poniżej widok z zamkowych wież, a nawet historyczna galeria zdjęć robiły wrażenie nie tylko na dwunożnych turystach 😀 Shelby była ciekawa dosłownie wszystkiego co się tam znajduje.
Dlaczego warto wybrać się na zwiedzanie z psem zamku w Czersku i jak należy się przygotować?
Historyczne zapachy, bogactwo wszelakich materiałów (cegła, metal, ziemia), pokonywanie stromych schodów, widok dotąd nieznanych elementów a także sami turyści przechadzający się po zabytkowym miejscu to wspaniała okazja do zmęczenia psa zarówno fizycznie jak i psychicznie. To również wspaniała okazja do socjalizacji młodego psa, jeśli tylko mamy trochę więcej czasu, cierpliwości i odwiedzamy zamek poza sezonem
Aby w pełni cieszyć się ze zwiedzania z psem polecam zaopatrzyć się w długą, luźną smycz, jakąś latarkę (miejscami w wieżach bywa naprawdę mrocznie), wygodny, nie za duży plecak (wąskie schody) oraz spory zapas czasu.