Wybierz się z psem do.. Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu na spacer!
Jeśli masz ochotę choć na chwilę oderwać się od pośpiechu i codziennej presji to musisz przenieść się na wieś.. koniecznie taką, gdzie czas się zatrzymał i płynie taka wolno, że zaczynasz odpoczywać jak tylko przekroczysz jej próg. Skansen w Sierpcu to miejsce pełne rodzinnych wspomnień i polskiej tradycji. Jeśli lubisz łączyć przyjemne z pożytecznym podczas spaceru z psem i jeszcze go nie znasz to koniecznie musisz poznać :) Zobacz dlaczego warto się tam wybrać!
To muzeum nigdy nam się nie znudzi. Może dlatego, że przyjemnie kojarzy nam się z wakacjami, które w dzieciństwie często spędzało się na wsi. Nawet jeśli nie miało się własnego gospodarstwa to chodziło się do sołtysa po mleko i jajka, u ogrodnika wybierało i wyrywało własnoręcznie marchewkę z pola, a w niedziele koniecznie odwiedzało się targ, gdzie można było namówić Babcię na same po prostu niesamowicie niezbędne do życia rzeczy! Pamiętacie? 😀 Jeśli nie, to właśnie tutaj możecie przeżyć namiastkę takiego życia podczas spaceru.. z psem!
Na pierwszy rzut oka wygląda jak zwykłe muzeum.
Zaraz za wejściem czekać na Was będzie powozownia. Miejsce pełne ciekawych uprzęży i powozów. Zapach skóry i końskiej sierści może uderzyć w psi nos. W sąsiednim pomieszczeniu zobaczycie jak tworzy się rzeźby i odwiedzicie ciekawą galerię. W obu miejscach trzeba uważać, żeby naszego czworonożnego przyjaciela ekspozycja nie wciągnęła dosłownie, bo jest w zasięgu łapy, a nawet pyska! 😉
Wsi spokojna, wsi wesoła!
Skansen w Sierpcu to nie sale wypełnione pamiątkami – to wieś tętniąca życiem. Zagrody pełne zwierząt, chałupy skryte pośród ogródków czy pasiek, pełniące swoje funkcje i zmieniające się wraz z każdym dniem zupełnie jak dawniej. Przepiękne gospodarstwa ukazujące zróżnicowanie mieszkańców i obrzędowość polskiej wsi. Nawet w dni świąteczne można podpatrzeć przygotowania do Wielkanocy czy Bożego Narodzenia!
Wsi spokojna, wsi wesoła!
Każda chata kryje inne wnętrze. Doskonale odwzorowane, pełne pamiątek i sezonowych ozdób. Aż ma się wrażenie, że za chwilkę zza rogu wyjdzie gospodyni i zaprosi do stołu na ucztę! Za pierwszym razem nos Shelby tak szybko i mocno chodził, że chyba wymiotła wszystkie kurze z progu. Nie raz wbiegała jak do siebie, zderzając się z szybą z pleksi, która chroni każde pomieszczenie 😉
Strzeż się koguta, koziołka i indora!
W niektórych zagrodach odwiedzicie gdaczące kurniki, bulgoczące indyki, waleczne koziołki, płochliwe gęsi, a czasem nawet puszyste króliki! Zobaczycie stare studnie, maszyny rolnicze, poznacie proces plecenia koszyków, spróbujecie swoich sił w chodzeniu na szczudłach, a nawet i pogracie w dawne gry Jeśli tylko zapytacie “mieszkańcy” skansenu chętnie opowiedzą Wam o wszystkim osobiście.
Karczma Pohulanka
Po długim spacerze warto odwiedzić karczmę, która znajduje się przy wejściu do muzeum. Jeśli nie ma tłumów na pewno będzie możliwość wejścia z psem. Można do niej wrócić – tą samą albo równoległą drogą prowadzącą wśród chat lub wybrać się ścieżką przez las tak jak my tym razem. W karczmie spróbujecie staropolskiej kuchni m.in. pajdy chleba ze smalcem, żuru nie zabielanego śmietaną, pysznych pierogów z mięsem czy słodkiego bigosu. Można też zakupić prawdziwy wiejski chleb, którego rozmiary w niczym nie przypominają dzisiejszego 😀
Podsumowanie
Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu można odwiedzać o każdej porze roku. Jest przyjazne wszystkim psom i nigdy się nie nudzi ze względu na sezonowość jaka w nim panuje. Jest atrakcją dla całej rodziny. Przed przyjazdem warto sprawdzić harmonogram wydarzeń – sporo się tam dzieje 😉
Tutaj podejrzycie jak wyglądało nasze zwiedzanie na żywo w bardzo wietrzny i choć wiosenny to zimny dzień!